Tym razem krótko, ale konkretnie. Zarówno konkurencja na rynku oprogramowania, jak i coraz wyższe oczekiwania samych twórców sprawiają, że aktualizacje aplikacji z których korzystamy stały się niemal codziennością. I z jednej strony z reguły przynoszą one nowe funkcje, lub przynajmniej poprawę stabilności, z drugiej jednak wymagają coraz lepszego sprzętu w postaci szybszych procesorów, bardziej wydajnych kart graficznych, większej ilości RAM’u oraz najnowszych sterowników. Trudno za tym nadążyć. Dodam tylko, że osobiście jestem użytkownikiem kart NVIDIA i kiedy po raz kolejny na jednym czy drugim forum internetowym natknąłem się na opisywane problemy użytkowników, których rozwiązanie było w istocie rzeczy całkiem proste, postanowiłem o tym napisać. Ale po kolei…

NVIDIA GAME READY

Obecnie ktoś, kto poszukuje mocnej stacji roboczej czy laptopa do pracy kreatywnej w fotografii, filmie, grafice czy jakiejkolwiek innej dziedzinie jest praktycznie skazany na ofertę skierowaną dla… graczy. Pół biedy jeśli sam również gra, ale jeśli nie, to niekoniecznie jest zwolennikiem świecących wielokolorowych lampek rgb i innych dodatków. Prawda jest jednak taka, że to właśnie gracze są główną siła nabywczą, nie dziwi więc, że standardowym sterownikiem kart graficznych NVIDIA jest “Game Ready”. Okazuje się, że jest jednak alternatywa, ponieważ niejako w odpowiedzi na oczekiwania twórców, jakiś czasu temu NVIDIA przedstawiła projekt “NVIDIA Studio”. Co to takiego?

NVIDIA STUDIO

Można określić, że to swego rodzaju platforma, która ma coś do zaoferowania zarówno w sferze “hardware”, jak i “software”. Przyznam szczerze, że ta pierwsza jest dla mnie delikatnie naciągana, no powiedzmy bardziej marketingowa. Otóż NVIDIA promuje linię produktów, które charakteryzują się dosyć mocną specyfikacją, jak np. karta GeForce RTX 2060, TITAN RTX, Quadro RTX lub wyższa, procesor Intel Core i7 (lub odpowiednik) lub wyższy, minimalna pamięć RAM 16 GB, dysk SSD min. 512 GB oraz sterownik w wersji Studio. Takie urządzenia, zarówno stacje robocze, jak i laptopy są oznaczone specjalną naklejką “NVIDIA Studio” i mają zapewnić potencjalnemu użytkownikowi łatwiejszą decyzję przed zakupem, oraz radość użytkowania po. Jednak, wydaje mi się, że nawet przy niewielkiej wiedzy samemu można wybrać laptopa czy skompletować stację roboczą bez owej naklejki, otrzymując sprzęt idealnie skrojony pod własne potrzeby, a jednocześnie często również tańszy.

Ta druga sfera software’owa jest dla mnie dużo bardziej przekonująca. Już o tym wspomniałem, ale podkreślam jeszcze raz; jeśli używamy komputera do pracy kreatywnej zdecydowanie lepiej używać sterownika, który jest zaprojektowany właśnie do takich celów, jakim jest NVIDIA Studio. Przed tym wpisem sprawdzałem jeszcze różne testy porównawcze wersji Studio i Game Ready, i co prawda w samej wydajności ta różnica na korzyść Studio nie jest jakaś znacząca, to najważniejsze co zyskamy to stabilność! Nvidia współpracuje z wydawcami takich programów jak Adobe Lightroom, Photoshop, After Effects czy Premiere Pro, DaVinci Resolve, Autodesk, Blender, OBS i wielu innych. Dla przykładu ostatnio Blackmagic Design wydał oficjalną wersję DaVinci Resolve 17, a już dzień później do pobrania była najnowsza wersja sterownika Studio z istotnymi dla niej poprawkami.

A więc ze strony NVIDIA Studio można pobrać najnowsze sterowniki, ale to nie wszystko. Zdecydowanie polecam instalację programu NVIDIA Experience, dzięki któremu na bieżąco będziemy informowani o możliwości aktualizacji! Dodatkowo, istnieje tam opcja szybkiego przełączenia się do sterownika Game Ready i z powrotem, więc będąc zarówno twórcą, jak i graczem można bezproblemowo korzystać z obu dedykowanych sterowników. W NVIDIA Studio znajdziecie ponadto jeszcze inne aplikacje, takie jak NVIDIA Broadcast App, NVIDIA Omniverse czy Eksporter Narzędzi Tekstur NVIDIA.

PODSUMOWANIE

Podzespołów komputerowych nie zmieniamy na co dzień, to zresztą wiąże się z niemałymi kosztami, nie mówiąc już o tym, że w ostatnim czasie dostępność większości podzespołów jest co najmniej problematyczna. Ale warto zadbać o aktualność wszystkich sterowników, to nic nie kosztuje a często jest rozwiązaniem problemów, na które napotykamy!

PS. W przypadku procesorów Intel polecam program Intel Drive & Support Assistant, który również na bieżąco sprawdza, informuje i pomaga w aktualizacji sterowników Intela.